08 grudnia 2021, 23:11
Nawet gdy czegoś nie ugramy
i nie mamy tego co chcemy,
cieszmy się z tego co mamy,
bo zawsze mniej mieć możemy.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Nawet gdy czegoś nie ugramy
i nie mamy tego co chcemy,
cieszmy się z tego co mamy,
bo zawsze mniej mieć możemy.
Złoty rogal Księżyca
i Gwiazdy rozsypane.
Ten widok mnie zachwyca.
A Ciebie Kochanie ?
Orkan Barra narozrabiał
i rozrabiać dalej pognał.
Wiele trudu sobie zadał,
zapewne poprzednika dognał.
Już nie wieje i nie pada,
bardzo się uspokoiło,
telewizor w kuchni gada,
ciepło, cicho i jak miło.
A faceci są jak dzieci:
meczami się fascynują,
oglądają je jak leci,
zagrania i akcje komentują.
Pokrzykują i przeżywają,
z taką werwą dyskutują,
nawet ostro przeklinają
swym idolom kibicując.
Nigdy tego nie zrozumiem,
tej piłkarskiej fascynacji.
Na mecze przychodzą tłumnie,
nie pojmuję tej wariacji.
Ale co tam, ja kobita...
to dla mnie niezrozumiałe...
Ale jakby się ktoś pytał :
mogę żyć bez tej piłki całej.
Anioły, co nas strzeżecie
rozłóżcie proszę skrzydła swoje
i zróbcie co tylko możecie
i chrońcie nas i dzieci moje.
I przyjaciół i bliskich moich
i ludzi w tym świecie zagubionych,
aby w spokoju dożyli dni swoich
w tych czasach jakże udziwnionych.
Wiem, że historia nam już pokazała,
że niesprawiedliwości i podłości
ludzkość od zarania dziejów doznała...
Ale może można to jakoś uprościć...