Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Siostra wieczorkiem zadzwoniła,
chwilkę na gadkę miała,
nogę już troszkę podleczyła,
na akupunkturę się znów zapisała.
Pytasz jak nogę sobie załatwiła ?
Wiele lat temu schudnąć chciała
i coś zerwała i w nodze nadwyrężyła,
gdy po schodach w tym celu biegała.
Jakie to smutne jest,
że sami sobie krzywdę robimy...
Wystarczy jakieś słowo, gest
i co zbudowane wszystko niszczymy.
Kompleksy, przeambicjonowanie,
a także brak wiary w ludzi,
czepianie się, obwinianie
zawsze Zło w nas obudzi...
Wielokrotnie Słowo
czy mówione, czy pisane
narozrabia to i owo
tak, że Gorycz pozostanie...
Ale gorycz minie.
Swoje rany zaleczymy.
Życie wartko płynie.
Całe Życie się uczymy.
Sukienkę kupił jej grafitową,
ładną, cienką na dni cieplejsze.
Wygląda w niej twarzowo,
dobrze, że są kiecki obszerniejsze.
I przy szyi fajnie jest wykończona,
dwoma skrzyżowanymi paseczkami.
Cieszy się Mnia i Ona zadowolona.
Tak to jest z Mniamniuchami. :O)
Na poprawienie humoru
do miasteczka nadmorskiego pojechali.
Parę plaż mieli do wyboru,
ale długo nie spacerowali.
Wiatr szalał jak szalony
i zimno, wręcz mroźno było.
Ocean był mocno wburzony...
Czy coś niemiłego mu się przytrafiło ?