Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Czerwone, cudownie długie Róże
w odcieniu amarandowym
jak skapane w purpurze,
wabią Urodą w pokoju stołowym.
Oczu nie sposób od nich oderwać,
tak wzrok każdego przykuwają.
Fajnie tak dużo Róż dostać. :O)
Przepięknie w bukiecie wyglądają !
Jak z klocków Lego Świat budujemy,
misternie go układamy.
Uchylić rąbka Nieba bliskim chcemy.
Zajęcie na całe Życie mamy...
W ogromnym trudzie i codziennym znoju
ten Nasz Świat jest tworzony,
ale wystarczy napad i brak Pokoju
i natychmiast jest rozwalony...
Dziś są Imieniny Katarzyny,
a także są dzisiaj Jej Urodziny.
Zabrali Jej telefon w szpitalu
i odcięta od Świata jest w każdym calu.
Walczy z dręczącymi Ją Demonami
i nie radzi sobie z różnymi emocjami...
Już ponad dwa miesiące tam przebywa...
tak to z choróbskami Duszy bywa...
Córka dzwoni do szpitala i Mamę już odwiedza,
lekarka czego ma się spodziewać Ją uprzedza.
Ech Życie, Życie, Życie...
Ech Losie, chichoczesz gdzieś skrycie...
Choroba Mamy piętno na Gosi odbija,
a Los ciągle coś nowego im wywija...
Każdy swoje Brzemię musi nosić
i Losu zagrywki wytrzymywać i znosić...
Czternasty dzień Wojny na Ukrainie...
Czekamy niecierpliwie aż Wojna minie...
W krajach sąsiadujących ludzie się boją...
Państwa ościenne na gwałt się zbroją...
Też obawiamy się wybuchu jądrowego...
Pytamy po co, na co, dlaczego ?
Wiatr dzisiaj wył i zawodził,
czy smutną opowieść opowiadał ?
Giną starzy, giną dzieci, młodzi...
Wróg Ukrainie następny cios zadał...