27 kwietnia 2022, 15:56
Ukraińcy gehennę dwa miesiące przeżywają...
Górnicy umierają od wybuchu...poparzeni...
Większe Tragedie się wydarzają
niż to, że trzeba plany zmienić...
Cóż, zawsze może być jeszcze gorzej,
dlatego nie narzekamy,
bo NIC się nie da zrobić Mój Boże...
i na to wpływu żadnego nie mamy...
Bardzo przykro pigułkę przełykać
o smaku Goryczy i Rozczarowania...
ale nie ma co fikać i brykać,
trzeba brać się za następne wyzwania.
- Co się odwlecze, to nie uciecze -
tak Pradziadowie nasi mawiali.
Czas pędzi, czas ciecze
i nie tylko nam plan się wali.
Ludzi około pięciu tysięcy
trzymają w tak zwanym szachu
i każdy się denerwuje i męczy
w niepewności, obawach i w strachu.
Nie tylko my w te kleszcze złapani
nie umiemy bez szkód wyrwać się z uścisku...
Sytuacja jest trudna, sytuacja do bani...
Ale nie pierwszy raz dostajemy od Życia po pysku....