Tata ma 90 lat...
Na Syna cierpliwie czeka...
Nie przytulił go od 13 lat...
Tak bywa w Życiu Człowieka...
86 lat ma Mama,
także za Synem jest stęskniona...
Choć nie raz przylatywała tu sama,
teraz Chorobą jest rozłożona.
Na Spotkanie cieszyli się i czekali
i jutro już by się widzieli...
Wszyscy by się wyściskali i pogadali.
Bardzo spotkać się chcieli...
I gdy Syn za namową Żony
wszystko do wyjazdu podopinał
i był jak Rodzice uszczęśliwiony,
to z kontrolerami lotów nastał szał...
No i trach, no i ach, no i ech ...
I tak się akurat poukładało,
że wygrał Los, Traf, Pech...
I spotkać na razie się im nie udało...