Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
Zaciszną zatoczkę znaleźli,
stolik i krzesełka rozstawili,
grilla rozpalili i na długo ugrzęźli.
Bardzo z miejsca zadowoleni byli !
Kiełbaska skwierczała i pachniała,
uczta nad morzem była wyśmienita !
Wyprawa Ukojenie im dała,
- Było super ! - odpowiedzą gdy zapytasz.
Fale śpiewają swą odwieczną pieśń,
woda pluszcze, chlupie, szumi, chlapie,
cyklicznie ma z brzegiem więź,
krzykliwa mewa rybę łapie.
Morska piana misterną koronkę układa,
łagodnie obmywając gładkie kamyki.
Słońce na toń wody srebrny płaszcz nakłada,
słychać nadmorskich ptaków jazgot i krzyki.
A ja siedzę z zachwytem wpatrzona
w to zjawiskowe cudne przedstawienie,
tym widokiem jestem wręcz upojona
i mam swoje Zadośćuczynienie.
- A może byśmy się wybrali
na wycieczkę , ale to daleko jest...
Do miejscowości, której nazwę nadali
- SLADE-, wiesz co to dla mnie jest. :O)
I na Świecie najstarszą Latarnię
działającą od ośmiuset lat zobaczymy.
Pojedźmy, czujemy się tak fatalnie,
to humor sobie poprawimy.
I grilla z kiełbaskami tam zrobimy,
krzesełka i stolik weźmiemy
i tak jak lubisz Czas spędzimy.
- Ok. Mniamniuchu, jedziemy !
Cierpimy w Samotności,
cierpimy w ciszy...
Gdy Ból i Smutek zagości
nikt go nie usłyszy...
Bywa, że łza nas zdradzi
lub grymas, skrzywiona mina.
Czy coś powiedzieć nie zawadzi,
gdy Żal w ryzach nas trzyma ?
Po obiedzie skoszę trawę,
odkładałam to na potem,
będę mieć taką "odprawę",
pojeżdżę sobie w tą i spowrotem.