Archiwum 03 kwietnia 2022


NIEGODNI...
03 kwietnia 2022, 17:58

Tyle w ludziach Okrucieństwa...

Zła i braku Empatii,

a zarazem tyle Męstwa

i Miłości i Sympatii.

Jesteśmy tacy złożeni

i tak uczuciowo różnorodni...

Cechami obdarzeni i obarczeni...

Niektórzy miana Człowieka niegodni...

CZASU ZADANIE
03 kwietnia 2022, 16:12

Jako młodzi starych widzimy,

lecz w ogóle się nie zastanawiamy,

że niebawem i My będziemy nimi,

tymi naznaczonymi zmarszczkami...

 

Czas solidnie swoją robotę robi,

systematycznie, dzień po dniu...

Ciało oznakami Starości "zdobi",

tu zmarszczka, plamka jakaś tu.

 

Kolor włosów na srebrny zmienia,

oczom zabiera błysk i blask

i przesuwa do strefy zapomnienia...

Taką robotę i zadanie ma Czas.

UKOŁYSANE MARZENIA
03 kwietnia 2022, 15:05

A miało dziś być malowanie,

taka chęć mnie ogarnęła.

A jest opalanie i Wierszy pisanie.

Żeby to jasna cholera wzięła !

 

Jutro ma znowu lać...,

więc żal mi tak takiej pięknej Pogody.

Ciału też trzeba coś przecież dać,

gdy pozostały tylko resztki Urody.

 

Zatem w ogródku  na swoim hamaku

z pyszną kawusią i brudnopisem,

przy akompaniamencie świergolenia ptaków

Ciało, Duszę i Marzenia swe kołyszę.

NIEKORZYSTNA ZMIANA
03 kwietnia 2022, 14:16

Tu odjąć, a tu dołożyć,

to wydłużyć, a to ciut skrócić.

Idealną sylwetkę chcemy tworzyć,

wszystkie wady do kosza wyrzucić.

 

Każdy czegoś w sobie nie lubi

i marzy, aby to na lepsze zmienić.

Ktoś nadwagę chciałby zgubić,

ktoś z kimś na wszystko się zamienić.

 

Na swój wygląd wpływu nie mieliśmy,

dostaliśmy ciało, w którym żyć musimy.

Jeśli za młodu sobie z nim nie radziliśmy,

to jak z upływem Czasu  sobie poradzimy ?

 

Ciesz się Dziewczyno z tego co masz,

dopóki jesteś młoda i zdrowa,

bo Starość zmieni twoje ciało i twarz

i musisz być i na to gotowa.

 

NIEDZIELA
03 kwietnia 2022, 14:11

Wietrzyk bawi się źdźbłami

zielono-żółtej trawy,

porusza przekwitłymi żonkilami,

ma w ogródku trochę zabawy.

 

Owady wdzięcznie latają,

tłustego Bączka widziałam,

ptaki na dachach siadają,

w ich śpiew się wsłuchiwałam.

 

Odgłosy Sąsiadów krzątaniny

docierają do mnie zza płotów,

rozmowy jakiejś rodziny,

dźwięki maszyn i robotów.

 

Ktoś gdzieś kosi trawę,

ktoś coś w szopie piłuje,

słychać dziecięcą zabawę,

czuć, że ktoś coś smacznego gotuje.

 

Spokojnie mija Niedziela

w Świecie względnie normalnym,

a nie każdemu jest taka dana cholera...

Na Ukrainie jest w Świecie ekstremalnym...

 

I nie da się o tym zapomnieć,

gdy korzystam z dobrodziejstw Pokoju...

I nie można o tym nie wspomnieć,

że tam walczą o Pokój w trudzie i znoju...