Archiwum 12 lipca 2022


BATERIE ŻYCIA
12 lipca 2022, 19:55

Nic takiego aż nie robiła,

a jest zmęczona i śpiąca...

Taka sytuacja się wytworzyła,

dziwna i zastanawiająca.

 

Czy to powietrza świeżego nadmiar,

bo na pikniku się go nawdychała ?

A może lejący się z Nieba żar ?

A może po prostu się nie wyspała ?

 

A może to już wiek stateczny,

co zwalniać tempo Życia karze

i działa już zapis ostateczny ?

A może miała za dużo wrażeń ?

 

Rytm Życia z wiekiem się zmienia.

Młody człowiek tego nie pojmuje.

Witalności i Energii swej nie docenia,

bo wciąż naładowany się czuje.

 

A u starszych ludzi baterie Życia

szybciej niż u młodych się wyładowują.

Pod koniec Życia nie nadają się do użycia,

Energii nie mają i ludzie jej nie czują...

CIASTO Z BANANAMI
12 lipca 2022, 17:54

Miałam piec Ciasto z bananami,

ale źle się czułam...

Kłucie, Ból pod piersiami...

Ech, zwijałam się w bólach.

 

Krople na Serce brałam,

Mnia tabletki mi podtykał.

Stopy bolały, szyja szalała,

myślałam, że schodzę, znikam...

 

Trochę na kanapie poleżałam,

choć w dzień tego nie lubię.

I nawet Drzemkę sobie zapodałam

myśląć, że we Śnie Ból zgubię.

 

Czy to mi trochę pomogło ?

Nie sądzę, bo dalej mnie kłuje...

Ech, porządnie mnie zmogło,

dalej niedobrze się czuję...

 

Ale smaczny obiad podałam,

chociaż z godzinnym opóźnieniem

i z Mnia sobie pogadałam,

rozmową umilał mi Cierpienie.

TRAFNE STWIERDZENIE
12 lipca 2022, 15:17

- Ćwicz, gimnastykuj się, podskakuj,

  to będziesz więcej siły miała.

- Hej Dziewczyno, dostanę ataku...

  Czyś Ty oszalała ?

 

   Nie rozumiesz, że mnie bolą

   stopy, nogi, szyja, kolana ?

   W każdej chwili, każdą porą,

   wieczorem, w nocy i z rana ?

 

" Syty nie zrozumie głodnego "

- to mądre powiedzenie.

A, że młody nie pojmie starego -

- to także trafne stwierdzenie.

M&M WCZORAJ
12 lipca 2022, 12:31

Gdy autkiem na Piknik gnaliśmy

Marta niespodziewanie zadzwoniła:

- Beata, na LI z Marysią trafiłyśmy,

  co Ty na to gdybym Cię odwiedziła ?

 

- Akurat nie ma nas w domu,

  na piknik się wybieramy.

  Jesteśmy daleko od domu.

 Może wieczorem się pozdzwaniamy ?

 

Ciekawe co się dzieje u niej,

dawno, dawno nie gadałyśmy.

Czas płynie wartko jak strumień.

W listopadzie się widziałyśmy.

UKRAINKA MARIA
12 lipca 2022, 10:19

Nie wytrzymałam i napisałam

do Marii wielce zaniepokojona,

że dziś jedzie, się dowiedziałam,

jednak na Ukrainę jedzie ona...

 

Powodzenia jej pożyczyłam,

numer telefonu jej córki wzięłam,

bo tak sobie wymyśliłam,

że może czegoś chcieć Izabella.

 

Maria na dwa tygodnie wyjeżdża

do Ojczyzny gdzie Wojna trwa...

To mi horrorem zajeżdża...

zatem trzeba pomóc ile się da.

 

Trzynastolatka z dziesięciolatkiem

zostają bez Mamy w obcym kraju.

Wprawdzie z Irakijczykiem Tatkiem,

ale z Konga współlokatorów mają.

 

Dlatego jakby coś

lub też w razie czego

za płotem będę ja - taki ktoś

w ramach pogotowia ratunkowego.

 

Będzie bratnią Duszę miała,

gdy jej Mamy tu nie będzie.

Może pogadać będzie chciała,

albo coś innego będzie na względzie.

 

Marii ten pomysł się bardzo spodobał,

pisała, że o tym też pomyślała.

Życzę jej, aby jej plan się zrealizował

i żeby szczęśliwie spowrotem tu przyjechała.