Archiwum listopad 2022, strona 13


ON IONA
17 listopada 2022, 15:07

A On choć taki zmęczony

jest bardzo szczęśliwy,

że już jest u boku Żony.

happy Rycerz prawdziwy.

 

A Ona również zmarnowana

Biopsją i Bólem zmęczona,

też cieszy się z ich spotkania,

choć w swe sprawy wkręcona.

ROZMOWY
17 listopada 2022, 14:55

- Ale Ciociu ogolisz się na łyso

  i stworzysz sobie taki image.

  Artystki oryginalne zawsze są,

  będzie Ci ok, masz ładną twarz.

 

- Ależ Paweł, co Ty opowiadasz ?

  Tylko młode łyse ok. wyglądają,

  nie w moim wieku, szyja i twarz...

  Włosy kobietom dużo Urody dodają...

 

- Na zapas Ciocia nie martw się.

  Mój Kolega wyłysiał cały...

  Coś z hormonami było u niego źle...

  I rzęsy i brwi też mu powypadały...

 

- I co ? Nie odrosły mu już ?

- Nie, nie odrosły mu wcale...

- No, tą informacją dobiłeś mnie już...

  Please oszczędź mi dalsze detale.

 

I Agatka mi dzisiaj napisała,

że zna taki przypadek,

kobieta wyłysiała, perukę ma

i jakoś "daje sobie radę".

 

Chyba doła jakiegoś dostałam...

i wpadam w jakąś Depresję...

Nigdy tak się nie stresowałam...

Czy wytrzymam taką presję ?

 

To, że wypadną mi włosy wytrzymam

i że będzie brzydko, łyso i nie tak...

Ale Nadziei się trzymam,

że mi włosy odrosną, tak ?

 

A jeśli Włosy mi nie odrosną ?

Ta myśl mnie mocno deprymuje...

Może odpowiedzi w wynikach badań są.

W tym oczekiwaniu niepewnie się czuję...

MNIA DOLECIAŁ
17 listopada 2022, 13:40

 

Mniamniuszątko do Polski dziś doleciało,

na Pawła z autem w Modlinie poczekało.

I w tym samym czasie na Żoliborz dotarliśmy

i na Wrzecionie około 13:00 się spotkaliśmy.

Anka Fanka po pracy przyjechała,

szczęśliwa, że znów z Bratem się spotkała.

A i Dziadek Czesio nie posiadał się z Radości,

że ma ponownie swych lubianych Gości.

 

DZIADEK CZESIO
17 listopada 2022, 13:30

Dziadek Czesio jest uradowany,

że przyjechał jego Synuś kochany,

ale, że i mnie widzi też się raduje

i żwawo i głośno dyskutuje.:O)

 

Paweł pierogi przygotował

i kawusią pyszną nas poczęstował

i trochę z nami posiedział

i do swej dziewczyny zwiał.

 

Mnia drzemkę sobie uciął,

z Dziadkiem "Świetego" obejrzałam.

Ale niech to szlag by wziął...

włosami swoimi się stresowałam...

KOSZ PYSZNOŚCI I BIOPSJA
17 listopada 2022, 13:01

 

Objuczona Koszem Pyszności

do szpitala Taxi pojechałam.

Przyjechałam wcześniej z ostrożności,

żeby Lekarki i Anka nie czekała.

 

I zdążyłam jeszcze przed Biopsją

z Endokrynologii Personel obdarować,

bo wiadomo, że miłą opcją

jest za Atencję podziękować.

 

A potem było z tarczycy wycinka pobieranie...

Ciut mniej bolało niż 2,5 roku temu poprzednie,

bez znieczulenia dwa razy w guzy się wkłuwanie...

To bolesne i nieprzyjemne, niemożebnie...