KOMODA DUSZY, wpisy, strona 29 - Blogi.pl

Strona główna

Archiwum

Kalendarz

Księga gości

Księga gości

Archiwum listopad 2022, strona 29

Trochę pusto się w domu zrobiło,

ale i trochę się rozluźniło.

Po Zuzię i Krzysia Enza przyjechała

i naszych Gości do domu zabrała.

Zuzi ferie się już niestety skończyły,

u nas spędzony czas zawsze dla niej miły.

Dobrze, że dziś nie musieliśmy Jej odwozić,

bo Mnia od jutra znów do pracy chodzi.

A to jest daleko i byłby zmęczony,

tak w kółko jeździć w dwie odległe strony.

I pomyśleć, że za tydzień

będę już do Polski leciała

i będę caluśki tydzień

w moim mieście przebywała.

Ankę, Pawła,Tomka będę widziała

i Dziadka Czesia przytulę,

z Jankiem będę napewno gadała,

a nocami ugoszczę piwkiem Ulę.

Na grób do Rodziców pojadę

i znicze im zapalę...

i na grób Babci T. jak dam radę,

bo czasu nie będę mieć wcale.

W szpitalu 1,5 dnia pobyć muszę,

bo badania powinny być zrobione.

A w czwartek przyleci Mniamniuszek

i w niedzielę lecimy w powrotną stronę.

Włodzimierz dzwonił do Mnia,

chciał wpaść do nas na kawę,

ale dzisiaj się nie da,

bo mamy Gości "obławę ".

Krzyś spagetti boloneze

na obiad własnie szykuje,

że bedzie przepyszne wierzę,

bo On profesjonalnie gotuje.

I Zuziaczek jest tutaj z nami

i Enza wpadnie niebawem,

kiedy indziej się z W. spotkamy,

dziś nie jest odpowiednim dniem.

Czasem lubimy zjeść KFC :O)

i Krzyś KFC wszystkim postawił,

z apetetem się zajadaliśmy,

z robienia kolacji mnie wybawił.

Zupę kalafiorową podałam,

wszyscy zjedli ze smakiem.

Zuzia porcję lodów przygotowała

i były pyyyszne takie. :O)