KOMODA DUSZY, wpisy, strona 7

Pazurki mam już pomalowane,

choć czerwonego nie miałam.

Nieważne, ale są odpicowane,

na bordowo je polakierowałam.

Mniamniuch włosy mi ufarbował

i bardzo mi pomagał,

makaron gwiazdki ugotował

i wykonał sporo innych zadań.

Życzenia śpiewające wysłałam,

w tym roku były nierymowane.

Inny pomysł na nie miałam :

zostały z filmikiem powysłane.

Zupa grzybowa ugotowana,

postna i tradycyjna.

Sałatka już poszatkowana,

a bigos potrawa powigilijna

dwa dni już się gotuje

na najmniejszym palniku.

Mniamniucha do Świąt się szykuje.

Dziękuję Ci Mnia - mój pomocniku !

Jutro o 16:00 będę Mikołajem,

a potem stołu szykowanie,

że się wyrobię mi się zdaje,

choć rano jeszcze włosów farbowanie.

Edytka przyniosła strój Mikołaja

i worek z podarkami.

Jutro być nim się Beatka postara:

połączyć z Darii marzeniami,

żeby Magia Świąt dla sześciolatki

trwała i trwała i trwała.

Kochają ją dorośli i dziatki

i aby jak najdłużej nas nie opuszczała.

KOMODA DUSZY