22 stycznia 2023, 02:44
Gdy do łóżka się wślizgnęła,
jego ręka od razu ją objęła
i nogami jak lianą ją oplótł,
to jego usypiania sposób.
I tak mocno wtuleni w siebie
śpią całą noc w Swoim Niebie.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Gdy do łóżka się wślizgnęła,
jego ręka od razu ją objęła
i nogami jak lianą ją oplótł,
to jego usypiania sposób.
I tak mocno wtuleni w siebie
śpią całą noc w Swoim Niebie.
Gosia wreszcie dojrzała
i kontakt z Ciocią zainicjonowała.
Od wczoraj piszemy na "Viberze"
i cieszę się z tego szczerze.
Z Jej Mamą mamy oziębłe kontakty,
ale Gosia na nie nie zasłużyła, to są fakty.
A więź i z nią została przerwana
i jest tym bardzo rozczarowana.
Mojej Siostrze się na to skarżyła,
że taka sytuacja się jej przytrafiła,
że za Rodziców jest ukarana
i nie powinna być tak traktowana.
I rację z tym przecież miała,
a Siostra to info mi przekazała.
Dlatego szybko to trzeba naprawić,
nie może dziewczyny rozgoryczenie dławić.
Że Ciotki na boczny tor Ją odstawiły,
bo z Jej Mamą sobie nie poradziły...
I trzeba delikatnie z nią rozmawiać,
bo dużo różnych pytań może zadawać.
A niestosownie jest mówić o Jej Matce źle
i to absolutnie nie może zdarzyć się.
Prosiła, abym się do niej odzywała,
więc będę pisała i foty jej wysyłała.
Przeciwności są po to, aby je pokonywać,
a Kłopoty, aby się ich pozbywać.
Wcześniej z pracy dziś
wrócił do domu Krzyś.
W nocy stare parówki zjadł,
nie dał rady pracować i padł...
Zatruł się biedaczek...
Co u niego zaraz zobaczę.
Jest już trochę lepiej,
ale jeszcze go trzepie.
Wreszcie, wreszcie przyjechały,
bardzo fajnie wyglądały:
Mirjana z podciętymi włosami
i Ania z dużymi, ładnymi okularami.
Przyniosły ciasteczka i dla mnie podarek.
Ania skromna, nie odzywała się wcale,
ale jak pytałam, to odpowiadała.
Koty ogrodowe i kuchnia się jej podobała.
Cicha jest ta trzynastoletnia Ania
i ma artystyczne zainteresowania.
Rysuje pastelami i maluje,
artystycznymi sprawami się interesuje.
Mirjana fajnie i zdrowo wyglądała,
piwnymi oczami figlarnie spoglądała.
Bardzo sympatyczne to było spotkanie,
miło było też zobaczyć i Anię.
Zorana i Vule też nas pamiętają
i podobno chętnie się z nami spotkają.
Mirjana zaproponowała następne spotkanie
i po naszym powrocie to się stanie.