04 stycznia 2023, 21:32
Enza na samolot się załapała
i do Edynburga poleciała.
Fotkę z lotniska mi przysłała,
gdy czekając piwko popijała.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Enza na samolot się załapała
i do Edynburga poleciała.
Fotkę z lotniska mi przysłała,
gdy czekając piwko popijała.
Enza się już pakuje
do Szkocji zaraz leci.
Historią się interesuje,
w piątek wieczorem przyleci.
Bardzo lubi stare legendy
i opowieści o Królu Arturze,
przechadzać się będzie tamtędy
przy prastarym Hardiana murze.
I nad jezioro pojedzie,
tam gdzie rzekomo potwór jest.
Widok zapewne jej nie zawiedzie
muru i jeziora Loch Ness.
Czy dźwięk mis mnie uspokaja ?
Czy wycisza ? Czy upaja ?
Nie wiem, trudno to powiedzieć,
słucham ich i mogę usiedzieć.
Jeśli mają mnie uzdrawiać,
nie ma co się zastanawiać.
Zatem dźwiękom się poddaję,
głupich pytań nie zadaję.
Z AgąBio dzisiaj sesję miałam,
trochę Jej ponarzekałam,
że migreny powróciły,
że choroby mnie nawiedziły,
że operację niedługo będę miała
i żeby mnie podratowała,
że włosy mam jeszcze na głowie
i że to dziwi niektórych nie powiem.
Teraz mam czas relaksu,
a Ona z bioenergią dotrze tu
i co się dzieje zobaczy
i o 19:00 o te problemy zahaczy.
Z Siostrą gadać miałam,
a godzinę z Enzą gadałam...
Na rozmowy się Jej zebrało,
a ja czasu miałam tak mało...
Herbatkę malinową mi kupiła
i trochę się mi zwierzyła.
Biedulka nie ma Mamy od lat
i takich rozmów Jej brak.
A, że ze mnie dobra Dusza
i rozmowa mnie porusza,
zatem uważnie Jej wysłuchałam
i Jej z chęcią pomatkowałam.