Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Dziecko małe słodko śpi,
o czym Ono ciągle śni ?
Co się dzieje w mini głowie ?
Czy ktoś na to mi odpowie ?
Jeszcze mówić nie umie,
ale już sporo rozumie.
Cóż takiego mu się śni ?
Nie wiem ja i nie wiesz Ty.
Brewki marszczy, miny robi,
także uśmiech buzię zdobi.
Widać, że mu się coś śni,
oby tylko kolorowe sny.
Enza Szkocję zwiedza,
Mnia, Krzyś i ja w robocie.
Ulewa Wyspę nawiedza,
wciąż zalana i wciąż w słocie...
Jest szaro, buro i ponuro,
całe szyby kroplami upstrzone,
Słońce za stalową chmurą,
wszystko na maksa zmoczone...
A u Siostry biało i biało,
bardzo mroźnie, ale słonecznie.
Kanadę od dawna śniegiem zawiało.
Czy jest fajnie ? Niekoniecznie.
" Co za dużo, to nie zdrowo ",
wszyscy o tym wiemy.
- Hej Pogodo ! Hej Królowo !
Trochę zmiany chcemy !
Na siedząco, kucająco,
na stojąco, na leżąco
może usnąć mały szkrab,
gdy chce spać, to śpi tak.
Czy taka Cisza jest mi potrzebna ?
Czy potrzebna jest mi taka Cisza ?
Wręcz niemożliwa i niemożebna,
że tylko szum Wiatru słychać.
Mały człowieczek śpi sobie błogo,
za oknem Deszcz szaleje.
Że takie chwile w Życiu być mogą,
że nic po za tym się nie dzieje.
Misję wypełniam, to moje zadanie:
czuwać nad Dziecka snem
i opiekować się gdy wstanie,
karmić i bawić z nim się.
Wiatru szum i zegara tykanie
przerywa tylko błogą Ciszę.
Zajmę się zatem Wierszy pisaniem
i w Wierszach swe Myśli ukołyszę.
Wiatr wieje i Deszcz pada,
to wielu ludzi frustruje.
Papug coś do Papużki "gada",
aż tak się już nie przejmuję.
Bo jestem po bioterapii
i wierzę, że mi pomoże.
Aga do pomocy się kwapi
i robi co tylko może.
Więc kroczę pełna Wiary
i myślę pozytywnie,
wierzę w to co nie do wiary
i dla mnie to nie jest dziwne.