07 lutego 2023, 10:45
Pięta obtarta i skóra zdarta
i rany pomiędzy palcami,
bo bułka zeżarta...Ech do czarta !
Ja to się mam z tymi glutenami...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Pięta obtarta i skóra zdarta
i rany pomiędzy palcami,
bo bułka zeżarta...Ech do czarta !
Ja to się mam z tymi glutenami...
Kawę Lavazza litrami pijemy,
stawia nas na nogi.
Cały czas się denerwujemy...
Co to będzie Boże Drogi...
Mnia do Szefowej dzwoni od rana,
o przedłużeniu pobytu chce gadać,
z datą operacji nastapiła zmiana
i musi parę pytań Jej zadać.
Postanowił, że ze mną zostaje
i nie zostawi mnie z tym samej.
Nie dość, że budżet w fatalnym stanie,
to jeszcze wokół operacji zamęt...
12-go bm. jednak nie wracamy,
bo muszą mi zrobić jeszcze badań sporo.
Jest zamieszanie i zmienione plany...
Ech, fatalnie jest być chorą...
Bilety powrotne nam przepadają...
po tyłku finansowo dostajemy...
Lekarze z moją Diagnozą się bujają
i tym też się przejmujemy...
W nocy Anka z Mnia gadała
i mu info przekazała,
że moja Biopsja robiona we wtorek
znów nie wyszła...To jest chore...
Biopsja zrobiona 2,5 miesiąca temu
trzy razy robiona nie wiadomo czemu
a za mało tkanki było wtedy pobrane
i diagnozy nie mogły być wykonane...
Ta teraz zrobiona była mniej boleśnie,
a wyniki dotarły do Anki wcześniej,
ale znowu coś się wydarzyło
i analizy próbki pobranej nie było...
W piątek położą mnie znowu w Szpitalu
i chyba wtedy dostanę szału,
gdy znowu będą chcieli mi Biopsję robić...
Chyba nie dam rady się na nią znów zgodzić...
Dziś w IE był dzień wolny od pracy,
nie wiedzieliśmy, to trzeba zaznaczyć
i Mnia wydzwaniał do swojej Szefowej...
i czemu nie odbiera zachodził w głowę...