31 marca 2023, 22:09
Choć byłam bardzo zmęczona
dotarłam do Wrzeciona.
Tata lepiej się już czuje
i Mnia mniej się denerwuje.
Była kawa i pomidorowa
i z Tomkiem i Anką rozmowa.
Metrem i tramwajem wróciliśmy
i w Deszczu pospacerowaliśmy.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
Choć byłam bardzo zmęczona
dotarłam do Wrzeciona.
Tata lepiej się już czuje
i Mnia mniej się denerwuje.
Była kawa i pomidorowa
i z Tomkiem i Anką rozmowa.
Metrem i tramwajem wróciliśmy
i w Deszczu pospacerowaliśmy.
Iza i Pati co u mnie pytały.
Sprawy sobie nawet nie zdawały,
że nie mam ani chwili na pisanie...
Nawet na jedno krótkie zdanie.
Mnóstwo osób Wystawę obejrzało,
aż ponad 50 milionow ludzi.
A Eskponatami jest ludzkie ciało...
i różne emocje może to wzbudzić.
Spreparowane unikalnym sposobem
było tylko do edukacji używane.
Ale teraz to nie jest problem
i na widok publiczny jest wystawiane.
Z szacunkiem, w szklanych gablotach
z życiowymi cytatami i sentencjami.
Opisany jest dokładnie każdy okaz,
zwiedzającym tak mało przecież znany.
Wystawa jest edukacyjna,
unikalna, bo z Ludzi są Eksponaty.
Dla wielu jest kontrowersyjna.
Tak czy siak są to unikaty.
Po Wystawie do Mniamniucha,
Dziadka Cz. i Anki pojechałam.
O Wystawie nie chciał słuchać,
no to o niej nie opowiadałam.
Przy pysznej pomidorowej zupie
parę spraw ważnych omówiliśmy.
Był Tomek i Janek, fajnie w kupie,
Rodaków rozmowy prowadziliśmy. :O)
Dziadek Cz. trochę lepiej się czuje,
zaczął jeść i zaczął wodę pić.
Anka się Jego Zdrowiem stresuje...
Nie chciałabym na Jej miejscu być...
Podobno 50mln. Ludzi ją obejrzało,
to doprawdy nie mało, nie mało.
I ja Wystawę w PKiN zaliczyłam
i sporo czasu na niej spędziłam.
Studenci medycyny ciekawie opowiadali,
różne zagadnienia przejrzyście przybliżali.
Ekspozycja mi się bardzo podobała.
Pierwszy raz w Życiu takie rzeczy widziałam.
Takie mini prezenciki:
kolorowe Magnesiki, :O)
imienne, z napisami po polsku,
małe gadżety, takie po swojsku,
kupiłam, aby niektórym dać,
bo ich lubię, psia mać. :O)