Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Agata i Sylwia będą w klubie szalały
i mnie na tańce na dziś zapraszały. :O)
Młode laski, to nie rozumieją,
że w moim wieku babeczki już tak nie szaleją.
Zatem nie skorzystam z miłego zaproszenia,
niestety z wiekiem wszystko się zmienia.
Ach, jakie piękne Róże
od Mnia na Urodziny dostałam !
Czerwone, żółte, różowe, duże,
ledwie co bukiet obejmowałam.
Bukiet Róż czerwonych
i żółtych i różowych
kupił mąż dla swojej żony
w podarku urodzinowym.
I gdy wreszcie wstała
i na dół do kuchni zeszła
bukiet tych Róż dostała,
bo dzisiaj Urodziny ma.
Film pt. Śnieżne Bractwo oglądałam,
jestem nim wielce poruszona...
Losy bohaterów przeżywałam, płakałam.
Na faktach historia jest nakręcona.
Młodość, przyjaźń, chęć przetrwania,
determinacja i walka...
l trudności do pokonywania,
gdy Życie waży się na szalkach...
Braterstwo, pomoc, zrozumienie,
straszliwie trudne warunki pogodowe,
walka o przeżycie i o istnienie
w śniegu, o głodzie, zagrożenie lawinowe...
Ach, co ci ludzie przeżyli...
Szesnastu zostało ocalałych
z czterdziestu pięciu...i w jednej chwili
rozwalił się ich Świat cały...
Wiersze uzupełniam,
na bloga wpisuję.
Spore zaległości mam.
Z czasem się boksuję.