Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 01 | 02 | 03 |
| 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
| 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
| 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
| 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Krzyżówka szybko rozwiązana
w ramach ćwiczeń umysłu :O),
piecze się papryka faszerowana
według wcześniejszego mego zamysłu.
W kościółku pomodlić się byliśmy,
zakupy też zostały zrobione :
jedzenie, blejtramy, ławeczkę kupiliśmy
i czas zanurzyć się w relaksu zonie.
Mnia na mecz Legia - Widzew czeka
wylegując się na kanapie,
a ja z malowaniem Sowy zwlekam,
bo straszna migrena mnie łapie.
Papryczki nadziewane
dziś będą na obiad podane.
Do tego zupa pomidorowa
i można niedzielę celebrować.
Bardzo jestem zadowolona :
ławeczka przed dom została dziś kupiona !
Tylko były dwie w sklepie, więc je przeceniono
i na odpowiednią dla mnie cenę wyceniono. :O)
Ławeczka jest wygodna, czarna, plastykowa,
mam nadzieję, że dłużej niz tamta się uchowa.
Moja drewniana ławeczka stara
już niebezpiecznie się niestety rozwala.
A muszę przed domem też mieć siedzisko,
gdyż czasem tam siadamy mimo wszystko,
ale prawdę mówiąc to ja wolę w ogródku
łapać słonko i pozbywać się smutków
niż siedzieć przed domem na widoku,
gdyż cenię sobie tzw. święty spokój.
Trzeba do niej się uśmiechać
i zacząć się podlizywać...
bo już nie mam czasu czekać,
a Fortuna nierychliwa...
Mówią, że odważnym sprzyja,
ble, ble, trata, tata, tata...
Jakoś ciągle nas omija...
Why nie mogę być bogata ?