Archiwum czerwiec 2024, strona 10


OKRUCHY SZCZĘŚCIA
16 czerwca 2024, 13:37

Promienie słońca na policzkach,

zapach skoszonej trawy,

deser ze szklanego słoiczka,

kot leniwy, ogródkowy, niemrawy,

delikatne kwiatów płatki,

błekit pogodnego nieba,

to dzisiejsze radości Beatki. :O)

Czegoś więcej do szczęścia trzeba ?

Zbiera te szczęścia okruchy

i do pucharu Życia je wkłada.

W micro świecie Mniamniuchy

taki świat jej odpowiada.

I choć Licho w rogu czycha

i Los złośliwy ręce zaciera,

stara się nie bać Licha

i żyć szczęśliwa, jak teraz. :O)

STARSI LUDZIE
16 czerwca 2024, 13:36

Cukrzyca, nadciśnienie,

raki, alergie, inne schorzenia

niszczą ludzkie istnienie,

a czas na gorsze to zmienia...,

ale się nie poddajemy

i wciąż walczymy o swoje Życie.

I jak najdłużej żyć chcemy...

Mimo wszystko, wierzycie ?

NASZE ZMIANY
16 czerwca 2024, 13:07

W kościółku z Mnia byłam,

trawę za domem skosiłam

i tak się zmęczyłam,

że ledwie żyłam...

 

Starość to nie radość,

a Młodość, to nie wieczność...

Wiek daje nam w kość,

ale coś robić to konieczność.

 

I w głowie się kręci

i w krzyżu coś strzyka...

Tak szybko człowiek się męczy...

I co z tego wynika ?

 

Że na wszystko jest odpowiedni czas

i że na wszystko jest miejsce

i że dopóki Życie jest w nas,

zmieńić trzeba do tego podejście.

 

Pogódźmy się z Przemijaniem

i zaakceptujmy te zmiany,

że nie wszystko zrobić jesteśmy w stanie,

bo niestety się zmieniamy...

 

Nie tylko zmieniamy się wizualnie,

zmieniamy się także siłowo,

jak i również mentalnie...

Zobaczysz, że tak jest, daję słowo...

NORMALNE ŻYCIE
16 czerwca 2024, 12:55

Krzysio jest w pracy od rana,

Mnia na mecz reprezentacji czeka,

Siostra sobotą jest podłamana,

Ja na nic nie narzekam.

 

Kawusię w ogródku piję,

podziwiam swoje kwiatki.

W spokoju z Mnia sobie żyję,

dbam o nas, dbam o rabatki.

 

Że Życie normalne być może

codziennie się przekonuję.

Dziękuję Ci za to Panie Boże !

Po stokroć Ci za to dziękuję !

SŁOŃCA ZA MAŁO
16 czerwca 2024, 12:47

Piję kawusię w ogródku,

łapię promyki słonka,

pozbywam się swoich smutków,

cieszę się z pięknego dzionka.

 

Akurat deszcz nie pada

i słońce się pokazało,

jestem z tego wielce rada,

bo słońca mi ciągle mało !