Ostatni dzień dziś Zuzia
u Dziadków koczuje.
W lenistwie się nurza,
swobodnie się czuje.
Nie chce wychodzić nigdzie,
ogląda wciąż " Youtuba ".
Gdzie będzie tak mieć ? Gdzie ?
W domu jej się to nie uda.
Na zapas się nie napatrzy,
ale maksymalnie korzysta.
Czas minął raz, dwa, trzy...
i musi opuścić tę Przystań.
Za dużo internetu
nikomu dobrze nie robi,
ale w domu nie ma dostępu...
To cóż my możemy zrobić...
Nastolatki to specyficzny gatunek
uparty i zbuntowany.
To też trzeba umieć zrozumieć,
bo każdy w coś jest powkręcany.
Choć Zuzia jest Nastolatką
jest grzeczna i nie pyskuje.
Czas mija z nią miło i gładko,
bo kocha nas i szanuje.
Wszyscy Nastolatkami byliśmy,
pamiętam jak Świat wtedy widziałam
i co z Siostrami wyprawiałyśmy
i że ja bardziej się buntowałam.
Z Nastolatki wyrasta się i dorośleje.
Życie to najsurowszy nauczyciel.
Niechaj zatem tak się dzieje.
A Wy co o tym sądzicie ?