15 sierpnia 2024, 16:59
Mnia na mecz Legii się szykuje,
na kanapie w kuchni się wyleguje,
ja w ogródku siedzę sobie,
dzisiaj prawie nic nie robię.
Odpoczywam i się byczę,
umysł krzyżówkami ćwiczę :O)
i tak jak "Dawidów" mówię szczerze
zachwyca mnie tureckie wybrzeże.
Moni mi foty z Turcji przesyła,
ta dziewczyna jest przemiła :O),
więc ich kroki urlopowe śledzę,
bo lubię mieć różnorodną wiedzę.:O)
Tylko od ciapatych zza płota głośne granie
trochę rujnuje moje wypoczywanie...
Gdy tylko oni z pracy wrócą
techno muzykę na maxa młócą...
Nikt ich niestety jak widać nie nauczył,
że nie są w jakiejś dzikiej głuszy,
tylko, że inni tu też mieszkają
i prawo do ciszy i relaksu mają...
A słońce, jak to słońce
leniwe i gdzie chce chodzące,
promyki jak skąpiradło wydziela
i dziś jak ja się opierdziela.:O)