Archiwum 29 sierpnia 2024


TAKA MIŁOŚĆ
29 sierpnia 2024, 22:52

A On tak czule ją całuje

i na Dzień Dobry i na Dobranoc.

Buziakiem ich Miłość cementuje

i ona trwa wciąż i wciąż i wciąż.

PYTANIE
29 sierpnia 2024, 17:46

Gdybyś mnóstwo kasy wygrała,

ale ta forsa by pecha Ci przynosiła,

czy taką furę kasy byś oddała ?

Czy tak dużej wygranej byś się pozbyła ?

NIEZNANA PRZYSZŁOŚĆ
29 sierpnia 2024, 17:11

Ciężko wciąż pracujemy,

męczymy się i staramy.

Przeżyć Życie dobrze chcemy,

mamy na nie swoje plany.

 

Czasem nam się tak układa

tak jak sobie wymarzyliśmy,

lecz bywa także trudna rada,

że coś zepsuliśmy, sknociliśmy.

 

Do Wróżek i Jasnowidzów chodzimy

chcąc poznać swoją Przyszłość,

ale złych wieści poznać się boimy,

wolimy niewiedzę i niepewność.

 

Ja też bym wiedzieć nie chciała

kiedy umrę i co złego mnie czeka...,

bo choć ciekawością zawsze pałam,

to z tą akurat wiedzą wolę zwlekać.

 

Zielonooka mi zaproponowała

z Wróżem w tym celu spotkanie,

ale ja absolutnie nie chciałam...

Nie jestem gotowa na Przyszłości poznawanie.

 

Myślę, że to jest dobrze wymyślone,

że nie znamy ani dnia, ani godziny.

Dusze ludzkie w Nadzieję i Wiarę wyposażone

żyją w nieświadomości i dobrze im z tym.

 

Cudowność Życia polega także i na tym,

że codziennie czeka nas wielka niewiadoma.

Każdy dzień to jej zaczyn

i trwa dopóki człek nie skona.

 

I choć niektórych to przeraża,

to nadaje ona Magii codzienności.

Z wróżbami chyba trzeba uważać,

bo łatwiej żyć, gdy nie znamy Przyszłości.

 

TYLE PYTAŃ
29 sierpnia 2024, 14:23

Czy Pan Bóg naprawdę wszystko widzi ?

Czy Pan Bóg myśli nasze zna ?

Czy za nasze złe czyny się wstydzi ?

Czy w garści wszystkich nas ma ?

 

Czy szczere się wyspowiadanie

i żal za swoje grzechy szczery

da naszych grzechów darowanie ?

Czy to wystarczy ? Bez kozery ?

 

Czy gdy Święty Piotr otworzy bramy

będziemy z grzechów rozliczeni ?

Czy Sąd Ostateczny obiecany

naszych Dusz Los odmieni ?

 

Czy naszych bliskich i kochanych

co zmarli i w Niebyt odeszli

po Śmierci napewno spotkamy

aby z nimi Wiecznością się cieszyć ?

 

We wszystko to wierzymy święcie

my liczni katolicy,

gdyż Wiara to takie pojęcie,

że brak dowodów się nie liczy.

 

Z Nadzieją też jest podobnie,

aby ją mieć podstaw nie potrzeba

i zapłonąć może wielkim ogniem

i z Wiarą sięgać aż do Nieba.

 

AFIRMACJA
29 sierpnia 2024, 12:05

Zaklinam Rzeczywistość.

Afirmuję dobrą Przyszłość.

Nie dopuszczam Negacji.

I czy nie mam Racji ?