Archiwum październik 2024, strona 7


TASIEMIEC
20 października 2024, 20:35

Bio-Terapeuta jej powiedział,

że ma Tasiemca !

I że go wypleni jej obiecał,

ale to sprawa niepojęta...

 

Dwa koty w domu ma,

to może od nich go podłapała...

Trochę dziwna jest sprawa ta,

bo żadnych objawów nie miała.

 

Jak ja takie rzeczy słyszę,

to niedobrze mi się robi...

Robal wypełnia w człowieku niszę

i nie wiadomo co z nim zrobić...

 

Tak się tym przeraziłam,

że i ja Tasiemca mogę mieć...

Ale bym chyba wtedy chuda była,

a nie jestem, więc nie obawiam się.

TECHNOLOGIA I TECHNIKA
20 października 2024, 17:52

Mnia wciągnięty w czytanie "Chyłki"

"łyka" książkę zadowolony

i nie marnuje żadnej chwilki,

w lekturę na maksa wkręcony. :O)

 

Korzysta z e-czytnika,

bo jest podręczny i podświetlany.

Technologia w codzienność przenika

dając nam wciąż nowe zmiany.

 

Te wszelakie udogodnienia

wnoszą w nasze Życie wygodę

i wszystko, wszystko się zmienia,

choć czasem dla nas na szkodę...

 

POPOŁUDNIOWĄ PORĄ
20 października 2024, 16:59

On znów chrapie na kanapie,

a Ona wiersze pisze. :O)

Każdy chwilę swoją łapie

i jak lubi wykorzystuje ciszę.

 

Tylko trzy hałaśliwe papużki

latają i świergolą

w domu u Mnia i Mniamniuszki

popołudniową porą. :O)

 

A za oknem wyje wiatr

i silna szaleje wichura.

A w ich domu już od lat

Miłość i Harmonia hula. :O)

FANI PAPUŻEK
20 października 2024, 15:49

Papużki Nimfy są hałaśliwe,

często krzyczą i przeszkadzają

i wcale się nie dziwię,

że czasem właściciele ich dosyć mają.

 

Bywa, że pogadać nawet nie mogą,

bo ptaki ich przekrzykują,

ale swoją drogą

i tak dalej w papużkach się lubują.

ŻYCIE BEZ PRĄDU
20 października 2024, 14:55

Pół godziny prądu nie było,

a już dom cały sparaliżowany...

Obiadu by się nie zrobiło

i ciuch brudny byłby niewyprany.

 

Lodówka by się rozmroziła,

TV i radio by nie gadało,

z Siostrą słowa bym nie zamieniła,

bo telefonu by się nie naładowało...

 

Nie mówiąc już o domu oświetleniu

i z komputera korzystaniu,

a także o wszystkiego innego robieniu

potrzebującego do prądu podłączaniu.

 

Od prądu maksymalnie jesteśmy uzależnieni,

bo wszystko w domach na prąd mamy...

Bez pradu jesteśmy uziemnieni...

I ten bat ukręciliśmy na siebie sami...