Najnowsze wpisy, strona 1676


BEZ POMOCY...
18 listopada 2020, 11:40

Dziś z samego mego rana

Zastałam nie w sosie swego Pana...

Serce go kłuło i w piersiach bolało...

I dosyć długo go tak trzymało...

 

Wstawał, chodził, wstawał, leżał...

Do szpitala jechać się przymierzał

Ale nie udzielą mu tam przecież pomocy...

Bo wszystko pod flagą covida się toczy...

 

Bardzo, bardzo złe czasy nastały...

Czego ludziska się doczekały...

To przecież jest jak średniowiecze...

Życie bez lekarza z nas uciecze...

 

 

ZMĘCZENIE
18 listopada 2020, 02:58

 

Zmęczenie ciężką dłonią

Pochyliło jej plecy

Ona przed nim się broniąc

Wiedząc co jest na rzeczy

Jeszcze z nim trochę walczyła

Jeszcze coś zrobić chciała

Ale zbyt zmęczona była

I ze Zmęczeniem przegrała

CHUSTA Z POCAŁUNKÓW
17 listopada 2020, 23:59

Chustę z pocałunków Twoich

I z uśmiechów Twoich zrobię

Dorzucę do nich trochę moich

I usiądę w niej przy Tobie

CISZA WIECZORU
17 listopada 2020, 23:40

Cisza wieczoru ją otuliła

Zegary tykały rytmicznie

Sama ze swymi myślami była

Poczuła się tak magicznie

 

Od razu mocno zapragnęła

Otworzyć wrota Krainy Marzeń

I za pisanie wierszy się wzięła

I za kontemplację wydarzeń

 

Fantazji niewidzialne bramy

Rozwarła swą myślą i słowem

Dobrze, że wyobraźnię mamy

I że sny są czasem kolorowe

 

 

PROZA ŻYCIA
17 listopada 2020, 23:30

A co ona tak po kuchni się krząta ?

Poezje i Art wstawiła do kąta ?

Tylko gotuje i gotuje ?

Nie pisze i nie maluje ?

Proza życia ją przygniotła ?

Miesza w garach, miesza w kotłach

Proszę Pani ! Hej Artystko !

Noc zagląda, północ blisko !

Nie zasiądziesz do pisania ?

I do wierszy układania ?

Nie skończysz tego Anioła ?

Hej Beata ! Art Cię woła !