Najnowsze wpisy, strona 296


CHŁOPAKI - SŁODZIAKI


30 października 2023, 18:48

Tak jak się umówili

spotkanie dzisiaj mieli.

Wspólne sprawy omówili

i za robotę się wzięli.

 

Wierzę, że się dogadają

moje chłopaki - słodziaki.

Mnóstwo zalet mają

i każdy jest perfect taki.

STRACH


30 października 2023, 15:32

Jak to jest z tym Strachem ?

Boją się głupcy, czy rązsądni ?

Zaciągasz się Życia machem

chcąc sobie i innym udowodnić

to, że sobie poradzisz

i że dasz radę zawsze

i że ze Strachem się nie zdradzisz,

choć rozdziawia wciąż swoją paszczę.

 

Czego Strach jest oznaką  ?

Madrości czy Głupoty ?

Osacza Niepokojów i Lęków watachą

i dręczy i powoduje sromoty...

Każdemu z nas towarzyszy,

w wielu sprawach przeszkadza.

Gdy podszepty jego słyszysz

czasem za bardzo zawadza...

 

 

KŁAMSTWO


30 października 2023, 12:35

Kłamstwo kroczy wielkimi krokami

pewne siebie i buńczuczne.

Nie liczy się z konsekwencjami,

wymyśla realia sztuczne...

 

Brnie bez hamulców żadnych,

prze i idzie w zaparte

pełne słów fałszywych, szkaradnych...

Kłamstwo jest nic nie warte...

 

Żywi się Naiwnością

i Wiarą w Szczerość prawdziwą.

Zawsze staje w gardle kością.

Kłamstwo jest fazą obrzydliwą...

W NIEDZIELĘ


29 października 2023, 15:29

Żeberka pieką się w piekarniku.

Ciasteczka znikają w tempie dzikim.

Mnia mecz ogląda przy kibiców krzyku,

potem bedą wspólne filmiki.

Niedziela spokojnie mija.

Udało mi się długo pogadać z Siostrą.

Ból głowy mnie dobija...

Dokucza mi ostatnio ostro.

NIE MAMY WPŁYWU NA TO


29 października 2023, 13:08

Żyjemy jak na wulkanie...

Bomba zegarowa tyka...

Nie wiemy co się stanie...

Dziś jesteś, jutro znikasz...

 

Każdy dzień to niewiadoma.

Nie wiemy co nas czeka...

Żyć będę , czy skonam ?

Dziwny ten Los Człowieka...

 

I choć byś zaplanował i ułożył

calutkie swoje Życie,

nikt na nie gwarancji Ci nie złoży

nawet gdy będziesz na szczycie.

 

Zależy to od tylu zależności

i splotów tak wielu wydarzeń.

Los kłody pod nogi rzuci Ci,

przeczołga Cię, doznasz obrażeń.

 

I w gęstej sieci Życia

plączemy się i bezwiednie motamy

wierząc, że do przeżycia

sporo dni jeszcze przed sobą mamy.

 

A wystarczy tylko sekunda...

A sekunda tylko wystarczy...

I skończy się Twoja w Życiu runda...

I Życie innych zadaniami obarczy.

 

Chwilka, moment, ułamek, mgnienie...

I nie ma już Ciebie tutaj...

Takie jest nasze Istnienie...

A potem nagroda ? Kara ? Pokuta ?

 

Po głowie mi się dziś snują

takie egzystencjalne rozważania...

Myślę o tym obiad gotując.

Czy jest coś jeszcze do dodania ?

 

Najlepiej o tym nie myśleć

i tak niczego nie zmienię...

Nikt z nas nie ma i nie będzie mieć

na to wpływu, który miałby znaczenie...