Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
| 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Rogaliki upieczone,
zupa pomidorowa się gotuje,
z Siostrą sprawy omówione.
Krzyś z Enzą dyskutuje.
W salonie ciut ogarnięte,
woda Rybkom podmieniona,
wszystkie leki wzięte.
Latam jak zakręcona.
Wolny dzień cały wypełniony
różnymi zadaniami.
Plan w połowie już zrobiony.
Teraz obżeram się rogalikami.
Od dziś mogę spać ile chcę
i nie muszę na czas wstawać.
I to bardzo podoba mi się
i nie ma co udawać.
Śnił mi się czarny ptak
kruk, wrona albo kawka.
Wsadziłam go do klatki tak,
że wypełniona była cała klatka.
Co znaczy taki Sen ?
W Sennikach posprawdzałam:
może to być zły omen,
ale też i jakaś sprawa wspaniała.
Są całkiem sprzeczne tłumaczenia
widzenia czarnego ptaka w klatce.
Co znaczy, gdy widzisz go podczas śnienia ?
Tak różne znalazłam tego interpretacje...
Wpadli do nas w niedzielę
Dawid z Danielem
i obiad z nami zjedli,
a mieliśmy obiad przedni,
bo KFC zafundowali
i dziurę w suficie załatali.
I pomyśleć, że za tydzień
w Polsce o tej porze będziemy.
Niektóre sprawy pójdą w cień,
bo moją operacją się zajmiemy.
Muszę po prostu się nie bać.
Losowi i Panu Bogu zaufać
i swym Demonom się nie dać,
do optymizmu się pozmuszać.