Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Pękła tama...Emocje się wylały...
Łzy spływały po policzkach...
Nerwów wodze nie utrzymały...
to kręta i ślepa uliczka...
Tak trudno Spokój zachować,
gdy widać chorobowe zmiany...
I nie ma co tu dywagować,
trudno akceptować te przemiany...
Jak dla Mikołaja fotel bujany
podusiami BN udekorowałam.
Jakie Mikołaj w tym roku ma plany,
tak się zastanawiałam.
Ciasteczek nie mam dla niego
i mleka mu też nie zostawiam.
Choć bardzo lubię Staruszka tego
częstowaniem go się nie zabawiam.
Od początku grudnia przychodził
i coś mi od siebie dawał. :O)
Zawsze tym zwyczajem mi dogodził
i ten jego system mi odpowiada. :O)
Już dwie karty z kasą dostałam,
żebym mogła sobie kupić co chcę !
I choć Mikołaja nie częstowałam,
o tym co ja chcę on dobrze wie. :O)
Ach ta Dziewczyna,
ach ta Malwina...
- Jak z nią wytrzymać ?
- Nie da się wytrzymać...
Po obraz nie przyjechała,
a dwa razy się umawiała...
Dziś podobno ma go odebrać.
Ciekawe czy uda się jej zebrać.
Jak za dotknięciem magicznej Różdżki
w Świat zaczarowany mnie porwała.
A mówią, że nie istnieją Wróżki,
a jednak jeszcze jakaś się ostała . :O)
Różne rzeczy mogą wyczarowywać,
a także Medytacje tworzyć. :O)
Bo Magia jest, ta Magia prawdziwa
i ona Radość i Szczęście mnoży.
Głos Anioła usłyszałam
podczas Medytacji.
W Świat mych obrazów się dostałam
słuchając tej narracji.
Po plaży złotej wędrowałam,
pływałam z delfinami.
Ważki, koniki morskie i ryby podziwiałam,
bawiłam się z syrenami.
Cudną bajkową podróż odbyłam,
na dodatek oczyszczającą.
Na jawie, a jakbym to śniła.
Było magicznie i kojąco !