RODZINNIE
13 grudnia 2022, 14:34
Dawid przyjechał rano,
pogadał sobie z Mamą,
a także z Bratem i Mnia.
Pojechali po odbiór auta.
Czas mija, tak szybko leci...
Ach, jak ja kocham me Dzieci
i Mniamniuszka mojego,
tego Najjedyńszego. :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Dawid przyjechał rano,
pogadał sobie z Mamą,
a także z Bratem i Mnia.
Pojechali po odbiór auta.
Czas mija, tak szybko leci...
Ach, jak ja kocham me Dzieci
i Mniamniuszka mojego,
tego Najjedyńszego. :O)
Czas nie jest naszym Przyjacielem,
ale jest nam bardzo potrzebny.
Mając go możemy zrobić wiele,
lecz dla Urody nie jest on pochlebny.
Zima rzadko tu zagląda,
a u Siostry długo już rezyduje.
Cóż się dziwić, czego tu żadać,
więc zimowy widok nas raduje.
Ale Kotów ogródkowych szkoda,
kiedy się da to je dokarmiamy.
Trudna, ciężka ta pogoda,
a domku już dla nich nie mamy.
Trzeba miskę ogromniastą
wyścielić i im zapodać,
aby mogły w cieple zasnąć,
by zamarzły przecież szkoda...
Zima przyszła i zadziwia !
I jest, oj, jest co podziwiać :
Pajęczyny w szron ubrane,
jak z kordonka wydziergane
i trzy Gile na mej gruszce !
Wow, podoba się Mniamniuszce !
Wszystko szronem pobielone,
cudnie, cudnie przypruszone.
Jak nie u nas, jest bajkowo,
świątecznie i bożonarodzeniowo !
Malec zmęczył się zabawą,
nakarmiony dobrą strawą
śpi i lekko pochrapuje, :O)
siły swe wciąż regeneruje.
Jestem tu od pilnowania
spełniona jako czujna Niania.
Śpi bezpieczny pod mym okiem,
śnieg i szron widzę zza okien.