Najnowsze wpisy, strona 700


MNIAMNIUSZEK


20 sierpnia 2022, 22:51

I o tym wspomnieć muszę:

Zmęczony jest Mój Mniamniuszek...

W kość mu tak w pracy dali,

na maksa go wyeksploatowali...

 

Już robić tak nie może...

Wciąż przeginają z targetem...

Co to będzie Mój Boże...

Już nie te latka, nie te...

 

Jak żyć, gdy nie ma siły robić ?

Jak żyć i skąd brać pieniądze ?

I co taki człowiek ma zrobić ?

Nie wymyślono tego za mądrze...

 

Jacyś okrutnicy, sadyści i oprawcy

wiek emerytalny taki zatwierdzili...

ci " Życia pseudoznawcy "

dla swej wygody to wymyślili...

 

I ciemiężą jak niewolników biedaków,

aż ciężka praca ich zajedzie...

Wśród trudu, znoju i Starości ataków...

Krótko na takim wózku się jedzie...

BEZ PRACY NIE MA KOŁACZY


20 sierpnia 2022, 21:14

Zuzia chciałaby zarobić,

ale nie chce się jej nic robić...

Sprawdza punkty na Tablicy

i z JanemKarolem je liczy.

Jego Energia rozpiera

i punktuje, punkty zbiera.

Ona na kanapie siedzi,

że ma mało, ciągle biedzi.

Rusz więc tyłek, hej Dziewczyno !

Niedługo Wakacje miną !

Bez pracy nie ma kołaczy,

musisz wiedzieć co to znaczy.

KAWA MROŻONA


20 sierpnia 2022, 20:33

JanKarol biegał z nową piłką,

szalał z dziećmi przed domem.

A teraz przed chwilką

zrobił mi "Kawę Mrożonę ".

 

Smaczna jest niemożliwie,

ach jakże jest smakowita !

Mnia się dziwi, ja się dziwię.

Zuzia jak On ją zrobił go pyta.

 

Dzieciom dałam tylko po łyku,

bo wczoraj długo nie spali

i dostawali tzw. kociokwiku,

po cukrze i kofeinie wariowali.

JAKA JEST


20 sierpnia 2022, 19:32

 

Jaki jest ten Zuziaczek?

Zaraz Ci to wytłumaczę:

Teraz to Nastolatka,

istna hormonów gromadka.

Ciutkę jest chimeryczna,

milcząca, nostalgiczna,

albo wesoła nadmiernie,

zmienia się to codziennie.

Wysoka, długonoga, smukła,

a tam gdzie trzeba wypukła.

Stanik sportowy już nosi.

Na zgrabną Pannę się zanosi.

GŁODOMORY


20 sierpnia 2022, 18:12

Po Chipsy pojechaliśmy dla Janka

i do apteki po moje lekarstwa,

piłkę kupiliśmy, wisiorek dla Zuziaka

i szykowania późnego obiadu czas nastał.

 

Musiałam szybciutko się z nim uwijać,

bo choć po Lodach Dzieciaki były,

trzeba im było obiad prędko dać,

bo, że są głodne z Mnia marudziły.