BRANZOLETKA OD ZUZI
20 sierpnia 2022, 12:14
Zuzia branzoletkę mi zrobiła,
oczywiście chciałam czarno-białą.
Z gumeczek specjalnych ją stworzyła
i mam ozdobę na rękę wspaniałą.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Zuzia branzoletkę mi zrobiła,
oczywiście chciałam czarno-białą.
Z gumeczek specjalnych ją stworzyła
i mam ozdobę na rękę wspaniałą.
Dawid zadzwonił zadowolony,
że jadą do West Corku pod namioty.
Uśmiechnięty i ładnie opalony.
Jest Słońce, to ciągle ma coś do roboty.
Oni z Moni tak jak my korzystają,
że deszcz nie pada i Słonko grzeje.
Młodzi, więcej niż my alternatyw mają
i jak u nas ciągle się u nich coś dzieje.
Pomyśleć, że kiedyś
Ona taka młoda była...
A jak wygląda dziś...
Bardzo się zmieniła...
To tak jakbyś przez dziurawą sieć
chciał sobie ryb nałapać...
Nie zawsze wystarczy chcieć,
trzeba mieć jeszcze fart i zapał.
I odpowiednie warunki i możliwości.
Ech, ten znikający Czas...
O ile byłoby łatwiej i prościej,
gdyby tak nie gonił nas...
Mrożoną kawusię z Zuzią piłyśmy,
bo JanKarol ją nam zrobił. :O)
Lód, lody, bitą smietanę tam miałyśmy,
sokiem i posypką czekoladową ją ozdobił.
Pyszna kawusia, wręcz doskonała
na duszny wieczór gorący.
Niespodziewanie mu się udała,
wyszła the best, mówi, że niechcący.
Pierwszy raz w ten sposób ją robił,
bo bez shakera eksperymentował.
Wow ! Smakowitą kawusię nam zrobił
i po obiedzie ją zaserwował.