CZARODZIEJ
01 sierpnia 2022, 11:24
Punktualnie się pojawił,
dopływ gazu nam naprawił.
Raz, raz, szast i prast
i mamy w mieszkaniu gaz !
Pan od gazu, Czarodziej,
majster, gazownik, dobrodziej.
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Punktualnie się pojawił,
dopływ gazu nam naprawił.
Raz, raz, szast i prast
i mamy w mieszkaniu gaz !
Pan od gazu, Czarodziej,
majster, gazownik, dobrodziej.
Babcia Tereska i Czesio Dziadek,
Tomasz i JanKarol,
Ania i my i pyszny wspólny obiadek.
Dziś na Kaczkę " zagięliśmy parol ".
Na godzinę 15:00-tą wszystko było podane.
Wow ! Ale pyszna kaczucha !
Specjalnie moje ulubione danie przygotowane !
Ach, bardzo szczęśliwa była Mniamniucha !
I małe z owocami ciasteczka-babeczki
przez Ankę samodzielnie robione.
Nie ma jak obiad u Aneczki !
Wszystko przepysznie przyrządzone !
I trwały rodzinne długie rozmowy
i śmiechy, chichy i żarty.
Każdy do gadki był chętny i gotowy
i najedzony na maksa, wręcz nażarty.
I ciemna nocka nas zastała
i Anka podała i sery i wędlinki
i kawusię Lavazza pyszną podała.
Nie ma jak obiad u rodzinki !
Tomek z JK do domu pojechali,
a my jeszcze gadaliśmy i gadaliśmy.
Ależ oni są wspniali !
Nocą taksówkę wezwaliśmy.
Kaczka w buraczkach i ziemniaczki !
Wow ! Dawno nie jedliśmy tak pyyyysznej kaczki !
Dziękuję Ci Aneczko kochana !
Czuję się przez Ciebie jak VIP ugaszczana !
Puchacze poprane,
stolik przestawiony,
trochę poogarniane,
lokal odkurzony.
Jakoś ogarnąć trzeba,
sprzątnąć i poukładać,
aby gdy jest potrzeba
i tu sobie podogadzać.
W Lustrze zmęczona twarz odbita...
Taka, że aż siebie nie poznaje...
Kim jest ta kobita,
co co rano przy lustrze staje ?
Oczy ma podpuchnięte, podkrążone
i twarz taka zmarnowana...
Ogląda jej każdą stronę,
jest poprostu wyczerpana...
Covid swoją robotę sumiennie zrobił,
a i Czas swoje dołożył.
Upał też ją dobił...
Trud podróży i emocji też zmorzył.