18 czerwca 2020, 22:00
Ślimakom wojnę wypowiedziałam
Latarka na głowę już zreperowana
Do woreczka je nocą zbierałam
I banicja zapowiedziana
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Ślimakom wojnę wypowiedziałam
Latarka na głowę już zreperowana
Do woreczka je nocą zbierałam
I banicja zapowiedziana
Kalafior sobie ugotowała
Taka kolacja jej będzie
Coś innego by zjeść chciała
Ale zdrowie ma na względzie
Kącik dla czworga w ogródku
Stworzyłam wśród zieleni :O)
Łatwiej pozbywać się smutków
Gdy w przyrodę jesteśmy wtuleni
Trochę się zestresowałam
Bo gdy Dawid i Moni u nas byli
Dwa krzesła przy stoliku tylko miałam
I zepsuło to magię chwili
Teraz jest super gościnnie
Okrągły stolik zaprasza :O)
Cztery krzesła czekają mobilne
I niewygoda nie będzie rozpraszać
Pewne chwile trzeba czarować
Warunki dla niej stworzyć
Miło gości przyjmować
Trochę starań dołożyć :O)
Spałeś prawie dzień cały
Na nockę idziesz do fabryki
Ech...kolana mnie bolały...
I nie było riki-tiki :O)
Ceny wynajmu są tak wysokie
Że to się w głowie nie mieści
Bezdomność, skakanie z okien...
Dochodzą niepokojące wieści...
900euro za domek mobilny
Taką przyczepę ciut większą
Jak dla krasnali, mikroskopijny
Ale zarobków nie zwiększą !