16 sierpnia 2020, 13:45
Delikatna jak bańka mydlana
Ufna w powietrzu się unosi
Drżąca, losowi poddana
O najdłuższy czas bytu prosi...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Delikatna jak bańka mydlana
Ufna w powietrzu się unosi
Drżąca, losowi poddana
O najdłuższy czas bytu prosi...
Umiem się cieszyć, doceniać
Z wszystkiego co życie mi daje
Choć wciąż sytuacja się zmienia
Że mam na nie wpływ mi się zdaje
Lecz wiem, wiem to doskonale
Mimo całego życiowego chaosu
Że nie mam wpływu na niego wcale
Wśród tego zamieszania i patosu...
Chciałabym umieć grać na pianinie
Na flecie lub na gitarze
Marzyło mi się to jako dziewczynie
Lecz los śmiał się z mych marzeń...
Szanse wszystkie pogubiłyśmy
Gdy tata nasz umarł młodo
Zajęcia pozalekcyjne potraciłyśmy
Łączyły się z finansową swobodą
Mamusia z trzema dziewczynkami została
I życie się nasze zmieniło
Ale czy byłam duża czy mała
Nigdy dużo kasy nie było
Zatem jakieś młodzieńcze marzenia
Ale i także obecne
Odłożyłam do Krainy Niespełnienia
Ale niektóre będą wieczne :O)
Co zrobić by się wyciszyć
I zatrzymać myśli rozbiegane ?
Czy ktoś mój krzyk usłyszy ?
Kiedy skończy się ten szaleńczy taniec ?
Jak Alicja w Krainie Czarów
Ciągle jestem zdziwiona...
Ten świat jest pełen koszmarów...
Trudno do niego się przekonać...
Zabierasz włosy i figurę
Błysk w oku i ładną skórę
Wiele by każda z nas dała
Byś trochę przystopowała