26 sierpnia 2020, 18:00
Rosół i makaron ugotowany
I fajny film wreszcie obejrzany :O)
Z Siostrą długa zaliczona rozmowa
Zaraz będzie zupa pomidorowa
Mnia po dniówce lubi zjeść
Tylko pomidorówkę i cześć :O)
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 |
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Rosół i makaron ugotowany
I fajny film wreszcie obejrzany :O)
Z Siostrą długa zaliczona rozmowa
Zaraz będzie zupa pomidorowa
Mnia po dniówce lubi zjeść
Tylko pomidorówkę i cześć :O)
Cudny wschód słońca nad jeziorem
Na fotografii siostra chciała złapać
Wybrała dlatego tak wczesną porę
A mnie dopiero udało się wstać :O)
Dłużej dziś sobie pospałam :O)
I jeszcze w czytanie się wkręciłam
Wiersze pisałam, się wykąpałam
Do kuchni dzień zaczynać przybyłam
Dzieci bawiące się na podwórkach
To objaw normalności
Pranie wiszące na sznurkach
I zapraszanie gości :O)
A znów są nowe ograniczenia
Straszenie zagrożeniami...
Świat w globalwięzienie się zmienia...
Manipulują jak chcą nami...
Jak na akustycznej gitarze
Muzyka na mym sercu gra :O)
Myślę, tańczę, kocham, marzę
I zabawa w życie trwa :O)
Ktoś mi o Samotności dużo mówił
Jak mu z nią jest bardzo źle...
W gąszczu życia się pogubił
I nie może wyplatać się...
Nigdy samotna nie byłam
Ani też samotna się nie czułam
Ale rozmowę tę przeżyłam
I bardzo mu współczułam
Trochę czasu swego więc oddaję
Pomagam mu walczyć z demonami
Ale chyba mi się wydaje
Że czasem pomagając nie pomagamy...