21 września 2020, 11:50
Tu gluten, tu cukier, tu mleko
Od 2,5 roku same zakazy...
Nie łatwo jeść tylko -eco-...
Rzadko wyłamać mi się zdarzy
Niestety podusia z brzusia
Zmniejsza się w tempie powolnym
A dieta mnie codzień zmusza
By nie być w wyborze frywolnym
Nauczyłam się wyrzekać
Nauczyłam się rezygnować
Nauczyłam się nie wściekać
I ze smakołykami nie folgować
Tak bardzo mocno nie jestem otyła
Lecz do szczupłych też nie należę
Niestety jeszcze się nie pozbyłam
Nadwagi, ale wciąż wierzę...
Że i schudnę i wyzdrowieję
Sił do życia znów nabiorę
Że naiwnie, się zaśmiejesz ?
Wiem... jest to wyzwanie spore