Gdy oczy przymrużyła
Tak sobie wyobrażała
Co by w tym ogrodzie zrobiła
Gdyby jego właścicielką została
Że Mnia wygrał na loterii
I właśnie ten dom kupili
Co by zrobiła w tej scenerii
Jak by ogród i dom urządzili
Na pewno kwietniki donice z cegły
I dróżka wśród trawy się wijąca
Zmianie także by uległy
Miejsca gdzie jest najwięcej słońca
Dwa hamaki do leżenia
W rogu by powiesiła
A także hamaki do siedzenia
W odpowiednich miejscach by umieściła
Pod płotem z cegły donice-obudowy
Przy oknach okiennice drewniane
I mnóstwo kwiatów kolorowych
W tych donicach byłoby ponasadzane
Furtka z żelaza kutego
Z tatarakami, pałkami i ważkami
Dróżka do domu tego
Wyłożona byłaby cudnymi kamykami
Na parapetach drewniane donice zielone
W uchwytach też żelaznych
Drzwi drewniane piękną kołatką ozdobione
Widok dla wszystkich przyjazny
Bajkowy domek-chatkę by stworzyła
Dom z jej marzeń i snów
Nawet gdyby nie wiem jak bogata była
Ach...Przymknęła oczy znów...