Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
| 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
| 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
| 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Mnie jeszcze aż tak nie trzepnęło,
choć czasem pytam skąd mi się "to" wzięło,
ale ja przecież doskonale to wiem,
że kobiety brzydną z każdym dniem...
I chociaż dokładnie wszystkie to wiemy,
brzydnąć i starzeć się nie chcemy...
Dlatego od lat trwa nierówna walka
i waży się kobiet wiek i uroda na szalkach...
Młode, piękne, to rozumiem,
od razu je widać w tłumie.
A te brzydsze, szare myszki,
zlewają się w tle ze wszystkim.
Tak też jest ze starszymi paniami,
z upływem czasu po prostu znikamy.
Jesteśmy jak przezroczyste i niewidzialne,
to oczywiste, że dla pań jest to fatalne...
Siostra ostatnio skonkludowała,
że jakby sporo pieniędzy miała,
w ogóle by się nie namyślała,
tylko w swój wygląd inwestowała.
Tak dla samej siebie, dla samopoczucia,
żeby się pozbyć tego uczucia,
że choć jesteśmy żywe i realne,
to już niestety dla niektórych niewidzialne...
Mnia siódme poty wylewa
w fabryczce na nocnej zmianie.
Pirat śpi, serenad nie śpiewa,
a ja wybieram się na spanie.
Hej Ty Raku Nieboraku !
Kiedy wreszcie mnie zostawisz?
Już wystarczy tych ataków !
Ile jeszcze tu zabawisz ?
Ta wizyta trwa za długo !
Zachęcam Cię do wyprowadzki !
Lałam łzy głęboką strugą...
Poluzuj proszę swe macki !