Archiwum kwiecień 2021, strona 31


RYSUNKI ZUZI
17 kwietnia 2021, 14:05

 

Prowadzona przeze mnie Wnusia

głowę konia dla Babci narysowała,

a dla swojego Dziadziusia

Papużki rysunek ofiarowała.

 

Dużo czyta i często chętnie rysuje.

Świetnie z rysunkiem radzi sobie.

Od małego ją do tego dopinguję.

Niedługo tak jak ona ja nie zrobię. :O)

 

JULEK
17 kwietnia 2021, 13:50

 

 

Wczoraj nocą pytanie mi Pati zadała,

czy bym takiego królika namalowała.

Kilka fotek mi jego przysłano.

Miał na imię Julek, bardzo go kochano...

 

Słodki to był i biały króliczek...

Nagle odszedł...Nikomu nie życzę...

Jakże to jest smutne, że nasi pupile

są z nami tylko przez tak krótką chwilę...

UZIEMNIENI
17 kwietnia 2021, 13:25

On od rana wnuczką się zajmował,

gdy Ona zeszła na mecz poszybował.

Wzięły się za ołówkiem rysowanie

i w różne gry i w karty granie.

 

Izka nad zatoką z pieskami spaceruje,

Siostra w klinice na badanie oczekuje,

Pati na zwolnieniu walczy z zapaleniem ucha,

z butem ortopedycznym siedzi Zuziucha.

 

I choć pogoda wyjazdom sprzyja

sobota  w domku im mija.

Bo Zuzia jest kontuzjowana,

zatem wycieczka musiała być odwołana.

NOGA ZUZI
16 kwietnia 2021, 21:37

 

A ja nawet nie wiedziałam,

że już gipsu nie stosują,

że w wypadku wielu złamań

takie buty aplikują.

 

I do tego kule dają,

w zależności od wysokości.

Takim cudem się zrastają

połamane ludzkie kości.

 

Noga lewa na wałku leży

w bucie mocno usztywniona,

nie pochodzi, nie pobieży...

Trudno odległość każdą pokonać.

POŁAMANIEC
16 kwietnia 2021, 19:47

 

 

Zuziaczek Połamaniec połamany

przez Mnia o 17-stej przywieziony,

podarkiem od nas obdarowany

uśmiecha się wciąż zadowolony.

 

Zestaw "kotkowy" się jej bardzo podobał

i karty z kotkami i z miauczącym kotkiem długopis.

Chęć do wspólnej gry w Makao spowodował,

a Mniamniuch w tę grę dał istny popis.

 

Trochę w karty z kotkami pograliśmy,

zupkę ogórkową wspólnie się zjadło.

Z Zuziaczkiem sobie pogadaliśmy :

Jak to z tych schodów się jej spadło ?

 

Dziecko na ból i złamanie nie narzeka,

dzielnie to utrudnienie znosi.

Na kule i but ortopedyczny się nie wścieka,

stoicko bierze co jej Los przynosi.