Wiersze, wierszyki
| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
| 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
| 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
| 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 |
Chłód z hamaka mnie wygania,
choć jeszcze na twarz Słońce pada.
Słoneczny ze mnie jest maniak. :O)
Pirat z Mią o czymś zawzięcie "gada".
Dzieci pokrzykują i bawią się,
radośnie w piłkę grają.
Kończy się piękny słoneczny dzień,
trzynasty numer mając.
Czas jak nicią pajęczą
wyplata tkaninę mego Życia.
A gdy znajdę się za Tęczą
NIC nie będzie już do odkrycia...
Nie poczuję ust Jego muśnięcia...
Nie ujrzę mych Synów uśmiechów...
Wełna będzie czekała do zwinięcia.
Nie popełnię więcej żadnych grzechów...
W swoje słowa Dnia nie ubiorę...
Nie zachwycę się zapachami Nocy...
Czy mamy na TO odpowiednią porę ?
Gdy Świat tak piękny jest i Miłość kroczy ?
Czy w ogóle jest taki moment odpowiedni,
by pożegnać się ze swoim Światem ?
Nawet gdy ludzie są tacy wredni...
Czy jest taki Czas zatem ?
Słońce na złoty brąz
twarz i nogi mi opaliło.
Lubi moją skórę wciąż.
Jest z nim tak fajnie i miło.
Mnia jak kret siedzi w domu.
Do ogródka nawet nosa nie wystawi.
Nie mówcie tego nikomu,
ale czy ta sytuacja nie bawi ?
Ja Słońca fanka i miłośniczka,
bez przerwy bym na nim siedziała,
a Mnia nawet gdy dam mu pstryczka,
to dla niego to byłaby kara niebywała.
Tak inni jesteśmy, tak inni,
tak różne mamy upodobania.
Czy to geny, czy rodzice są winni ?
Moja Mama też była Słoneczny Maniak :O)
Włosy niesforne jak Życie
kręcą się każdy w inną stronę.
Po myciu nie do ułożenia, nie wierzycie ?
Noszę taką z włosów pokręconą koronę. :O)
Choć ma zgrabne nogi,
to brzuch ma jak piłka...
Ludzie schodźcie z drogi !
Bo toczy się jak baryłka !