28 maja 2021, 23:55
Zielonooka na party mnie zaprosiła
do Sylwii na sobotę. :O)
Tak bardzo chciała, abym przybyła,
lecz dojazd tam jest kłopotem...
Mnia pracuje, a ja nie prowadzę,
zatem zrezygnować chciałam.
A Agata na to: - Ja coś poradzę !
I podwózkę i odwózkę pozałatwiała.
Zatem o 15.00-stej mam być gotowa
i na zawiezienie przygotowana .:O)
Pogoda ma być śliczna, majowa
na imprę na tarasie pozamawiana.:O)