KOMODA DUSZY, wpisy, strona 21

Maliny takie malinowe,

jeszcze lasem pachnące,

do zajadania gotowe,

soczyste, wygrzane Słońcem ?

I ananas z kraju dalekiego,

dwa jajka, nie prosto od kury

i serdelek nie wiadomo z czego

i orzechy, wszystko od Natury.

- Ty jesz śniadania jak VIPy -

Mnia rano tak zażartował,

a te smakołyki dla swojej kobity,

to On przecież nakupował.

Ach, cieszy się Mniamniuszka,

bo Jabłonka ma już jabłuszka !

Ach, cieszy się Mniamniuszka,

bo gruszki już ma Gruszka !

W sklepie pierwszy raz widziałam

mój wymarzony Warzywniaczek,

ale się podekscytowałam !

Kiedy wreszcie taki u siebie zobaczę ?

Maseczkę założyć musiałam,

bo do sklepu wchodziłam...

Złościłam się i buntowałam,

ale...nic z tym nie zrobiłam...

Kawę Miłości mi zrobiłeś

i pocałunkami obsypałeś

i Rano, gdy mnie obudziłeś

i Nocą, gdy spać się szykowałeś.

Coś mi przyniosłeś, coś podniosłeś,

zatroszczyłeś się i coś kupiłeś.

W codzienności i w chwili doniosłej

wszystko co złe z Życia wytępiłeś.

KOMODA DUSZY