15 czerwca 2021, 11:30
Śmierć i Choroba
wspólnie kawę popijały.
- O ! Ta mi się podoba !
I sobie ją zabrały...
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Śmierć i Choroba
wspólnie kawę popijały.
- O ! Ta mi się podoba !
I sobie ją zabrały...
Ja już o spaniu myślałam,
a Siostra foty mi przysłała !
Tęczę u siebie widziała
i cudnie ją sfotografowała !
Bo ja lubię te moje drzewa,
bo ja lubię te moje krzewy,
zasadziłam je i je podlewam,
dzięki nim mam ptaszków śpiewy.
Bo ja lubię te moje kwiaty
i te w ziemi i te w donicach,
bo to mój ogród, ogródek Beaty
i cały czas się nim zachwycam.
Kolega wierzy w reinkarnację,
że każdy człowiek kilka żyć ma...
Nie wiadomo kto z nas ma rację.
Co Los przyniesie, co nam da.
A gdyby w następnym wcieleniu
kotem bezpańskim nam przyszło być ?
I żyć w tułaczce i odrzuceniu
i o jedzeniu tylko marzyć i śnić ...
I nasze Życie byłoby całkowicie zależne
od obojętności niewrażliwych ludzi...
Moce Świata są potężne.
Może czas się przebudzić ?
- Babciu, czy widziałaś jakieś motyle ?
Czy w ogródku motyle widziałaś ?
- Tak, żółtego przez chwilę.
A Ty ? Jakiegoś u siebie napotkałaś ?
- Tak, takiego dużego i innego,
zaraz Ci fotkę pokażę.
- O ! To widziałaś chyba nadmorskiego.
- I jaszczurkę ! - była pełna wrażeń.
Radosna i pięknie na złoto opalona,
nasza wnusia Zuzia, nasza blondyneczka,
widokami koło swego domu zachwycona.
Nareszcie korzysta z przestrzeni i powietrza.