30 lipca 2021, 14:30
Kawę pierwszą wypiłam,
wierszy kilka napisałam
i się zamyśliłam
i się zadumałam...
Nad Losem nas Szaraków,
nad sytuacją większości,
przeciętnych, biedaków...
bo ktoś gra naszym Życiem w kości...
Źli ludzie na wszelkie sposoby
dążą do mas wyniszczenia...
Powstają liczne nowe groby...
tych co nie mają nic do powiedzenia...