08 lipca 2021, 21:22
Jeśli Ona TO uświadomi sobie,
że już nie jest TĄ kobietą...
To poczuje się jak w grobie...
bo nie jest już TĄ, jest nie TĄ...
Gdy mężczyźni na Nią popatrzą
ujrzą w niej Ciocię, Babcię, Matkę...
I już nigdy w niej nie zobaczą,
tego co tworzyło z niej super babkę.
A Ona tak bardzo lubiła
męskie spojrzenia ją taksujące
i gdy w blasku ich oczu lśniła
czuła się atrakcyjna jak Słońce.
I Ona tego potrzebowała
jak wędrowiec na pustyni wody,
choć mnóstwo adoracji codzień miała
i sporo sympatyków jej Urody.
Wśród nich czuła się doskonale,
podrywana, podziwiana, pożądana.
Zapraszana, adorowana niebywale,
chciana, akceptowana, rozrywana.
Było to dla niej normą, codziennością,
przyzwyczajona do tego latami była.
Odczuje brak tego z dużą przykrością...
I będzie to chwila bolesna i niemiła...