Archiwum 10 lipca 2021


PODSUMOWANIE DNIA
10 lipca 2021, 23:08

Mnia przespał prawie dzień cały,

do nocki w pracy się szykował.

Pogodowo dzień nie był wspaniały,

deszczem nas szantażował.

 

Przy garach jak zwykle stałam,

obiad smaczny zrobiłam,

z Anką i Babcią Tereską pogadałam,

do Agaty i Marzeny parę info puściłam.

 

Z Zuzią Kota narysowałyśmy,

na desce będę go malowała.

W domu dzień spędziłyśmy,

kilka wierszyków napisałam.

OBLICZA ZŁA
10 lipca 2021, 21:45

Gdy Noc swoje zasłony zasunie

i wszystko szalem Mroku okryje,

Zło swe pazury wysunie

i z zakamarków wychyli szyję.

I jak robale i karaluchy,

nocne pająki i ćmy się pojawią

Demony Złej Mocy i Duchy...

jak na zawołanie się zjawią...

Dlatego dzieci ciemności się boją,

instynktownie czują co ona kryje...

Światło i jasność jest dla nich ostoją,

choć i w nich sporo Zła żyje...

PECH, NIESZCZĘŚCIE I SZCZĘŚCIE
10 lipca 2021, 21:27

Siostra narzeka, że mają ostatnio Pecha

i rzeczywiście Pecha mają.

Niefart się do nich feralnie uśmiecha,

szczególnie gdy się gdzieś wybierają...

 

Auto Andrzeja za często się psuje,

wczoraj koło odpadało...

Taka sytuacja ich bardzo stresuje,

parę wyjazdów już się im nie udało...

 

Przed każdym wyjazdem pietrzą się kłopoty,

to choroba Turbita , to auto nawala...

Pech wziął się ostro do roboty...

i wszystkie plany wakacyjne im rozwala...

 

Ja Pecha odróżniam od Tragedii i uważam,

że dobrze, że to Pech, a nie Nieszczęście.

Pechem nie trzeba aż tak się zrażać,

że nie wydarzyło się Nieszczęście to Szczęście.

 

 

JAK W KRÓLICZEJ NORZE...
10 lipca 2021, 20:35

Jak Alicja z Krainy Czarów

czesto jest taka zdziwiona...

Alicja miała kilka Koszmarów,

ale jednak była oswobodzona.

 

A Ona ze swojej "króliczej nory"

absolutnie nie potrafi się wygrzebać...

I jakoś jeszcze do tej pory,

nie przestała się martwić i bać...

CLEMATIS
10 lipca 2021, 20:19

 

 

Cudny, ogrodowy

Clematis zakwita.

Piękny, fioletowy.

Cieszy się kobita.