22 lipca 2021, 20:30
Słońce się schowało
za domem Edyty,
mocno przygrzewało,
cudny Dzień przeżyty.
I Dusza spokojna,
niewiele bolało. :O)
Noc będzie upojna.
Super się wypoczywało !
Wiersze, wierszyki
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 | 11 |
12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 |
19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
Słońce się schowało
za domem Edyty,
mocno przygrzewało,
cudny Dzień przeżyty.
I Dusza spokojna,
niewiele bolało. :O)
Noc będzie upojna.
Super się wypoczywało !
Jak już Życia takiego spróbowałam,
jak spróbowałam już Życia takiego,
to za nic w świecie bym nie chciała
wyrzec się posiadania ogródka swojego.
Siedzę sobie w nim w Dzień,
siedzę sobie w nim w Nocy,
mam kwiaty, trawę, Słońce, Cień,
to mój zakątek uroczy.
MORGAN - tak nazwali Kota,
takie imię mu nadali.
Okazuje się, że z niego jest pieszczota,
Przytulas jakiego jeszcze nie znali.
Pieszczoch z niego niesamowity,
aż takiego przytulającego się nie mieli.
Szczęśliwy, Miłością spowity.
Super, takiego Kota mieć chcieli !
Smuteczki schowała,
wepchnęła do woreczka,
sznureczkiem zawiązała,
pozbyła się Smuteczka.
Woreczek zakopała
w głębokim dołeczku.
- Pa, pa ! - mu powiedziała.
Żegnaj Smuteczku !
Ach jak fajnie byśmy miały
Siostro moja droga,
gdybyśmy bliżej mieszkały...
Tyle sama nie byłabyś nieboga.
Na kawusi byśmy się spotykały,
często byśmy się odwiedzały,
gęby by się nam nie zamykały
i byśmy gadały i gadały. :O)
Teraz też co dzień gadamy,
czasem w telefonie się widzimy,
zawsze coś do powiedzenia mamy,
śmiejemy się i się droczymy.
Ale to nie jest to samo...
To to samo nie jest...
Za paroytsięczno kilometrową bramą,
zdajemy siostrzany test...