27 lipca 2021, 22:20
Mecz razem z Mnia obejrzałam,
aby mu było miło.
I z trudem Legia wygrała,
a i mnie się poszczęściło.
Na spacer iść chciałam,
ale w kolanie mnie łupało...
Mnia dawka telnu też by się przydała,
więc jakoś Ból się przełamało.
A tu się niespodziewanie okazuje,
że Mnia nad Morze mnie porywa !
Nie kręci, nie kombinuje
i to nie żadna zgrywa. :O)
O 20-stej tam dotarliśmy.
Niebo było fantastyczne !
Po promenadzie spacerowaliśmy.
Widoki były wręcz mistyczne !