22 sierpnia 2021, 22:04
Zuzia z prośbą zadzwoniła,
że do Taty chciałaby jechać,
ale jej Mama to uzależniła,
od tego, że ktoś po nią musi przyjechać...
I choć nam to ni jak nie pasowało
i z Krzysiem i itd. trzeba było to zgrać,
ale pół dnia się przedyskutowało,
aby wszystkim pasowało psia mać.
Marta za nic ustapić nie chciała,
na powrót Zuzi w piątek się uparła,
wszystko tym skomplikowała,
ale nocą wreszcie decyzja zapadła.
W środę Zuzię odbierzemy,
po paru dniach Jej wizyty u Taty
i u nas kilka dni z Nią pobędziemy,
a w piątek zawieziemy ją do chaty.
Dziecko z nami spędzić chce
ostatnie dni wakacji,
bo długo nie będziemy widzieć się,
sporo z tym jest teraz komplikacji.
Dlatego Mnia się zawsze napina
i ja i Jej Tata też się staramy,
aby miała co chce nasza dziewczyna,
bo bardzo wszyscy Zuzię kochamy.