Bywa, że Coś Los Ci da,
a potem jesteś tego pozbawiona...
Każdy Coś takiego ma...
A Ona została z Miłości ograbiona...
Dwóch Wnuków się doczekała
i jakże szczęśliwa była.
Kochała je, przy nich pomagała,
ale sytuacja się zmieniła.
Dzieci słodkie i kochane
daleko wyjechały...
Zostały zabrane przez Mamę,
bo układy się pozmieniały...
I Babcia obdarta została
z kontaktu z Nimi i ich kochania...
Odległość gorzkie żniwo zbierała...
Czas jest mistrzem zacierania...
Parę spotkań i pobytów wspólnych
trochę stosunki rodzinne zacieśniło,
ale w rozrachunkach ogólnych
zdecydowanie za mało ich było...
Tyle dano Jej i tyle zabrano...
Ech, i tak w Życiu bywa...
Tak krótką chwilę była Babcią kochaną
i czuła się bardzo szczęśliwa...