Archiwum styczeń 2022, strona 4


JAK WÓŁ ROBOCZY
28 stycznia 2022, 17:51

Obiad ugotowałam na dziś

i na jutro gar zupy.

Przyjechał do nas Krzyś.

Powoli zbieram się do kupy.

 

Iwonie wnętrzarsko doradzałam,

ciasto bananowe upiekłam.

Bardzo, bardzo się napracowałam,

jak wół roboczy, bym rzekła.

 

O godzinie 17.30 dopiero usiadłam

w swoim ulubionym hamaku

i do Wierszy pisania dopadłam,

bo brulion cierpi z ich braku. :O)

PATRZEĆ OCZAMI DZIECKA
28 stycznia 2022, 17:40

Czy Księżyc jest bratem Słońca ?

Czy Słońce jest siostrą Księżyca ?

Dzieci pytają bez końca,

a ich spojrzenie na Świat zachwyca.

 

Wszystko inaczej niż dorośli widzą

i nic nie jest aż tak skomplikowane.

Uczuć i słów swych się nie wstydzą,

z wiekiem jest to jednak zatracane...

 

I niestety tylko szaleńcy i dzieci

potrafią patrzeć tak jak one na Świat.

A Życie przecież tak szybko przeleci...

Niektórym patrzenie takie nie jest w smak.

PROBLEMY ZDROWOTNE
28 stycznia 2022, 17:00

Siostra Marzena się nie odzywa...,

zapewne szykuje się do lekarza.

Ból to dolegliwość uciążliwa...

Jej Bezradność Ją przeraża...

 

Jej Mąż też bardzo się denerwuje

i aż trzęsie się z Niemocy...

Ileż stresów to ich kosztuje...

I znikąd, znikąd nie mają pomocy...

 

Tu gdy zadzwonisz do swojego lekarza,

to przepisze Ci leki przeciwbólowe,

a tam lekarz im ciągle powtarza,

że pojawienie się u niego jest obowiązkowe...

 

A Ona ruszyć się przecież nie może...

z silnego Bólu nie może się 6 dni poruszyć...

Cóż za znieczulica, o Mój Boże...

Już nic lekarzy nie jest w stanie wzruszyć ?

 

30 lat mają tego samego lekarza,

od trzydziestu lat On ich oboje leczy...

I gdy coś takiego się im przydarza,

nie mają od swego lekarza GP odsieczy...

JAK ŚWIETLIKI
28 stycznia 2022, 14:55

Do klatki światełka włożyłam

i jak świetliki wyglądają. :O)

Urokliwą dekorację zrobiłam

klatki i lampek używając.

OTULONA CODZIENNOŚCIĄ
28 stycznia 2022, 13:32

W Codzienności swej szczęśliwa

Kawy Miłości spróbuję,

obieram na zupę warzywa,

i ryż powoli gotuję.

 

Mnia zakupy porobił,

produkty gdzie trzeba ułożył

i wędlinkę przyrządził, zrobił,

wiele atencji w dom włożył.

 

Szary dzień spokojnie mija,

Papużki pieszczą się czule.

Cisza w domu rozważaniom sprzyja,

a ja staram się nie martwić w ogóle.